Zwiedził wszystkie kontynenty, zobaczył miejsca, o których zwyczajny turysta może tylko pomarzyć. Andrzej Kozłowski, na co dzień dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Zakładu Leczniczego "Uzdrowisko Nałęczów", w Galerii Fotograficznej "Atrium" pokazał fragment swojej kolekcji, liczącej ponad 70 tys. fotografii z trzydziestu lat podróży. (Otwarcie wystawy odbyło się 9 lutego br.).
Andrzej Kozłowski jako Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, autor słynnej kampanii reklamowej z "hydraulikiem", który zostaje w Polsce, podróżował wiele i na szczęście uwieczniał to, co go zaciekawiało. Te zapierające dech w piersiach pejzaże, portrety spotykanych w świecie ludzi, uczestników zastanych wydarzeń, wykonawców codziennych czynności, które wydają się z naszej perspektywy bardzo egzotyczne.
- Trzydzieści lat podróży, to również trzydzieści lat rzadkiej bytności w domu - przyznał fotografik. - Moja żona to wytrzymywała, a czasem dochodziło do takich sytuacji, że na Okęciu zmieniałem tylko walizki z koszulami i przesiadałem się do innego samolotu. Dziękuję jej za to i że jesteśmy razem.
Do pokazania fotografii namówił go jego szef - dr Wojciech Gucma. - Był tym, który złamał mój opór - mówi Kozłowski.
Dzięki temu każdy z nas może wybrać się w niesamowitą podróż po urokliwych zakątkach świata. Taka namiastka dla wszystkich, którzy mają mniej szczęścia do podróżowania.
Intrygujące, niepospolite pejzaże, ludzie, zarejestrowane sytuacje - tylko do końca marca w Galerii Fotograficznej "Atrium". Last minute!