Podczas tegorocznej akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę w Nałęczowie zebrano około 800 kg żywności i ok. 200 kg odzieży, obuwia, zabawek i artykułów szkolnych: 245 kg cukru, 130 kg mąki, 70 opakowań makaronów, 48 kg kaszy, 86 kg ryżu, 24 szt konserw, 169 litrów oleju, do tego słodycze: 418 czekolad, 45 batoników, 150 szt wafelków oraz ciastka, chipsy, cukierki, bombonierki - łącznie około 30 kg.
Tegoroczna akcja zapadnie w pamięci przede wszystkim udaną licytacją podczas aukcji. Witraż za czekoladę, za dwie, obrazek, kubek, konik, haftowane logo akcji, puchary Stanisława Marca, aniołki szły jak woda na aukcji prowadzonej przez szefa sztabu Leszka Madejskiego. Niektóre przedmioty, ku uciesze organizatorów aukcji, osiągnęły zawrotne ceny. Figurka św. Rodziny poszła w ręce p. Anny Wójcik za 55 czekolad, czarną sukienkę wylicytowała za 20 czekolad p. Emilia Osińska-Marczak, obrazy za 30 kg, 60 kg ryżu, obraz Doroty Otulskiej za 75 kg cukru Jednak najdłużej przyszło czekać na moment kiedy pod młotek poszła karykatura autorstwa Piotra Kanarka z podobiznami burmistrzów Nałęczowa i ich autografami.
W międzyczasie przeboje z lat 80., 90. i hity z repertuaru "Wilków" zagrał zespół RETRANS z Łopatek. Duże brawa zebrały też prezentujące popisowe układy taneczne grupy z NOK: frapująca Galatea, zwiewne PIPI, dynamiczny Replay, Kaprys, bajkowe Chochliki. Szkoda, że większość widzów wraz z ostatnim występem grup tanecznych opuściła salę widowiskową, niebawem przybył tak wyczekiwany gość tego wieczoru - redaktor Ewa Dados z Polskiego Radia Lublin pomysłodawczyni tej wieloletniej akcji.
- Wybaczcie, że nie mogłam być tu wcześniej i zobaczyć występów tanecznych. Na usprawiedliwienie powiem, że nawet nie widziałam dziś popisów swojej córki. Dziś doba ma za mało godzin. Ale cieszę się, że robicie akcję w Nałęczowie, że zebraliście tyle darów, są ludzie, są dobre serca. - powiedziała dziennikarka
- Dobrze, że dziś wydobywa się tyle dobra z ludzi, te dary rzeczowe, słodycze liczą się, ale liczy się to otwieranie się na innych ludzi w czas adwentu - dodał ks. Marek Ładniak, który przybył wraz z red. E. Dados do NOK.
Organizatorzy na koniec zostawili łakomy kąsek - wspomnianą karykaturę Piotra Kanarka. Cena wywoławcza tej pracy 30 kg cukru. Licytował m.in burmistrz elekt Andrzej Ćwiek. Do 155 kg cukru, było jeszcze kilku chętnych na karykaturę, m.in. panowie Jarosińscy. Po 200kg cukru Andrzej Ćwiek "wyeliminował" konkurencję "ceną" 250 kg cukru. To swoisty rekord aukcji. Burmistrz zapłacił za karykaturę produktami spożywczymi o wartości "250 kg cukru".
- Chciałem podarować coś dzieciom, dlatego robię to dla nich - mówił aktywnie licytujący przez całą aukcję Andrzej Ćwiek nowy burmistrz Nałęczowa - Chciałbym też teraz przekazać tę karykaturę na pamiątkę Nałęczowskiemu Ośrodkowi Kultury.
Dary rzeczowe zebrane podczas akcji w Nałęczowie trafią do rodzin z naszej gminy jeszcze przed świętami. Anna Wójcik kierownik nałęczowskiego MOPS i jej pracownice: Anna Rymanowska, Joanna Dębczak, Halina Kopińska, Sylwia Knap - przyjmowały dary, szykowały paczki dla dzieci i ich rodzin. Liczą, że na święta rozdadzą już wszystko.
- Do 8 grudnia wydaliśmy paczki 70 rodzinom z terenu miasta i gminy Nałęczów. Do wydania pozostały jeszcze następujące artykuły: słodycze, cukier, mąka, zabawki, odzież używana, art. szkolne - mówi Anna Wójcik kierownik MOPS w Nałęczowie. - Chciałabym na łamach "Gazety Nałęczowskiej" złożyć podziękowania wszystkim osobom, które wzięły udział w akcji jako organizatorzy, a przede wszystkim darczyńcom, bez których pomocy nie byłoby możliwe wsparcie tak wielu rodzin.
Dzięki wielu ofiarnym i dobrym ludziom będzie syto i słodko w Nałęczowie, oby nie tylko w te święta.
