Tradycyjnie mówi się "Ciężkie czasy", ale jak widać nie jest tak źle. Błyskawicznie, jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe inwestycje w Nałęczowie. Najpierw otoczone płotem są niewidoczne dla ciekawskich, ale z każdym dniem rosną, wychodzą z głębokich dołów, z fundamentów. Na ul. Kościuszki (pisaliśmy w poprzednim numerze) będzie jeszcze w tym roku nowy obiekt…