Pawilon został zbudowany ze środków własnych UN, jest w nim 30 pokoi o bardzo wysokim standardzie (porównywalnym jedynie z wyremontowaną częścią sanatorium nr 1). Zwiększyła się powierzchnia użytkowa obiektu, łącznie na wszystkich kondygnacjach jest 1477 m kw. Można powiedzieć, że obiekt jest klimatyzowany. W pokojach są telefony, telewizory, łazienki z natryskiem, a przy tym wszystko jest bardzo ciepło urządzone. W Pawilonie jest też czytelnia, zespół odnowy biologicznej (a w nim sala ćwiczeń, jacuzzi, sauna, natrysk płaszczowy i solarium).
Zatrudnionych jest tu tylko 8 osób - to efekt wprowadzenia nowego systemu organizacji pracy.
Od maja będziemy przyjmować tylko gości komercyjnych i wtedy prawdopodobnie będziemy mogli zatrudnić dwóch nowych pracowników - mówi Andrzej Wójtowicz - Już teraz widzimy bardzo duże zainteresowanie gości z zagranicy Niemiec, Skandynawii i polonusów z USA i zachodniej Europy. Czynimy też starania, za pośrednictwem wiodącej firm turystycznej w Moskwy, pozyskania gości z Rosji. Sprzedażą miejsc w naszym obiekcie na rynku krajowym zajmuje się Orbis-Travel, a więc firma z wielkimi tradycjami.
A w nim nowa restauracja
8-go grudnia rozpoczęła działalność Pawilonie Angielskim restauracja włoska "Pavillon" z oferty której będą korzystać goście sanatoryjni, jak i osoby z zewnątrz, chcące skorzystać z bardzo delikatnej kuchni.
Podawane tu będą dania kuchni śródziemnomorskiej oraz własnej z elementami kuchni krajów śródziemnomorskich, zwłaszcza greckiej, żydowskiej i arabskiej, z wykorzystaniem produktów z tego rejonu, takich jak oliwa z oliwek, bazylia, czosnek, rozmaryn, pomidor, itp.
To kuchnia fantazyjna, przygotowywana w oparciu o wzorcową szkołę kulinarnej sztuki włoskiej - mówi właściciel restauracji - Nasza oferta to nie pospolita włoska kuchnia, która kojarzy się z pizzą, czy lazanią, ale potrawy wyrafinowane i pracochłonne, których przygotowanie wymaga ogromnej pracy rąk i duszy.
(red)
