Film to wycieczka z kamerą po najpiękniejszych zakątkach naszej miejscowości: po wąwozach, parku , muzeach... W roli przewodników, oprowadzający autora filmu po najpiękniejszych miejscach Nałęczowa, i opowiadających o nich, wystąpili uczniowie nałęczowskich szkół.
Dzieci które opowiadają - wtedy uczniowie starszych klas podstawówki i 1-2 klasy liceum, dziś już są dorosłe, jako że film został nakręcony w 1995 roku.
Autor filmu mieszka w Świdniku, ale przez parę ładnych lat uczył w Nałęczowie angielskiego.
"Zadawałem dzieciom ćwiczenia - przygotowanie wypowiedzi po angielsku, m. in. właśnie na tematy nałęczowskie - mówi Tomasz Chwałczyk - i kiedy się okazało, że uczniowie potrafią powiedzieć wiele interesujących rzeczy o swojej miejscowości, pojawił się pomysł filmu. Kilka miesięcy i film był gotowy". Jak widać film został doceniony. Nagroda w Bieruniu to już druga nagroda - kilka lat wcześniej film otrzymał nagrodę na festiwalu filmowym w Koninie.
Niedawno znów byłem w Nałęczowie - dodaje autor filmu - i przeżyłem miłe zaskoczenie. Willa "Brzozy", na filmie w ruinie, dziś jest pięknie odnowiona"
Red