Pędzą z prędkością 20 czy 30 km na godzinę, popisują się jazdą "bez trzymanki", na jednym kole... Ostatnio jeden z tych piratów przemknął o centymetry od mojego dziecka. Może rozwiązaniem było by wydzielenie ścieżek rowerowych - a póki ich nie ma warto, by nieco uwagi na ten problem zwrócili policjanci.