Nałęczowska jaskinia solna mimo niewielkich rozmiarów wygląda imponująco, już samo wejście przenosi nas w inną czasoprzestrzeń: ściany, sufity są jakby wydrążone w skale, kręty korytarzyk, jak w podziemnej kopalni soli. Komora solna wyłożona jest dekoracyjnymi kruchami soli w ciepłych barwach. Całą podłogę jaskini pokrywa gruba warstwa białawego bruku solnego. Na środku jaskini znajduje się też ozdobna stalagnatowa kolumna wspierająca strop. Na jednej ze ścian zbudowano niewielką karnalitową kaskadę solankową, z której uwalniają się jony magnezu, potasu, a także "moduły wymienne", w których gromadzone są kruchy solne wymieniane, co pół roku. Te wymienne "wkłady" zasilają komorę solną w świeże zasoby minerałów m.in. jodu, które, jak wiadomo nie są trwałe i odnawialne. To pomysł na nieustanne utrzymywanie wysokiego stężenia jonów różnych pierwiastków w jaskini. Będą przeprowadzone co miesiąc pomiary ich stężenia procentowego w powietrzu jaskini, aby kontrolować ten mikroklimat, którego jakość jest podstawowym kryterium przydatności jaskini solnej do celów leczniczych.
   Ściany komory solnej zdobią duże kruchy solne pochodzące z Morza Martwego, Czerwonego, Czarnego, z Pakistanu oraz Kłodawy. Sól ta jest jadalna, ale "kuracja" w komorze solnej inhalacyjno - klimatycznej, ma na celu, jak mówi sama jej nazwa, korzystanie z właściwości soli jakie uwalniają się z jej wnętrza. Zmineralizowane powietrze w jaskini bogate jest w jod, magnez, potas. Dlatego będą organizowane w jaskini 45 minutowe seanse, podczas których człowiek leżąc na wygodnym leżaku otulony pledem w lekkim półmroku, przyjemnym chłodzie, wyciszy się i odpręży przy dźwiękach kojącej muzyki relaksacyjnej oraz delikatnej zmianie łagodnego nastrojowego światła. Odpoczywając wchłonie nie tylko rześkie powietrze bogate w pierwiastki, ale i zregeneruje siły.

   Jak powiedział wykonawca Robert Goch - Krusiński: "Temperatura panująca w komorze inhalacyjnej w granicach +16° C / + 18 °C oraz wilgotność 40 % jest optymalna i gwarantuje nam, że człowiek poddający się tej "kuracji" wchłonie, przyswoi sobie wartościowe pierwiastki: jod, magnez i potas ulepszające skład powietrza, którym oddychamy. Szczególnie podczas drzemki czy snu, gdy odpręża się, wówczas wchłanianie to jest nawet o 60 % większe."
   Zalecane są trzy takie seanse, aby odczuć poprawę samopoczucia i wpływ mikroklimatu jaskini solnej. Takie seanse według badań są równoznaczne z tygodniem spędzonym nad morzem przy pogodzie posztormowej, gdy powietrze jest bogate w jod. Zalecane są przede wszystkim osobom cierpiącym na: niedoczynność tarczycy, choroby dróg oddechowych, schorzenia dermatologiczne (alergie, zapalenia skóry), schorzenia naczyniowo sercowe - niewydolność krążenia, stany pozawałowe, przedzawałowe, nadciśnienie; choroby przewodu pokarmowego - wrzody żołądka i dwunastnicy, nieżyty żołądka, nietypowe zapalenie jelita grubego. Kuracja zmineralizowanym powietrzem wspomaga także leczenie w przypadku nerwic, depresji, przemęczenia czy spadku odporności na stres.
Jednak nie tylko chory, ale i zdrowy człowiek dozna tu kojącego wpływu swoistego mikroklimatu.

   Będą tu organizowane także seanse dla dzieci pod opieką pracowników jaskini. Poprzez zabawę kruchami solnymi będą mogły one czerpać cenne pierwiastki także w dotykowym kontakcie z solą. A rodzice będą mogli spokojnie oddychać "pełną piersią" i korzystać z leczniczego i relaksacyjnego wpływu soli. Inwestorzy i wykonawcy nałęczowskiej jaskini solnej nie zapomnieli również o potrzebach osób niepełnosprawnych, dla których przygotowano specjalny podjazd, umożliwiający także im skorzystanie z leczniczych seansów w komorze solnej.
   Nałęczowska jaskinia solna będzie też poddana badaniom oceniającym jej skuteczności w poprawie kondycji fizycznej i psychicznej u korzystających z niej osób oraz ma być zaopiniowana przez autorytety w dziedzinie tego typu leczenia.
   Kolejne jaskinie solne wykonane według tego patentu mają powstać jeszcze w kilkudziesięciu miastach Polski. Interesują się nimi także inwestorzy zagraniczni.

   Jaskinia Solna - słona atrakcja Nałęczowa może przyciągnąć wielu turystów i kuracjuszy. Mam jednak nadzieję, że cenny nie okażą się zbyt "słone" i z walorów relaksacyjnych oraz zdrowotnych jaskini będzie mógł korzystać każdy zwyczajny mieszkaniec Nałęczowa.

• 
•