Choć dziewczyny grają w barwach "Cisów" dopiero pierwszy sezon, już zyskały sobie ogromną sympatię, szczególnie ze strony kibiców płci przeciwnej. To młode dziewczyny, niektóre jeszcze uczące się w liceum, inne już studentki AWF-u albo pracujące. Traktują kopanie piłki jako hobby.
Wśród nich są jednak "perełki", które miały okazję grać w Polskiej Kadrze Młodzieżowej - Beata Bagińska występowała w Polskiej Reprezentacji Młodzieżowej, Justyna Chojnacka również ma za sobą starty w młodzieżówce. Trenerem i zarazem selekcjonerem drużyny jest Edmund Marciniak, który był inicjatorem piłki nożnej kobiet na Lubelszczyźnie. Wychowanek "Broni Radom" zdobył niegdyś wraz z reprezentacją kielecczyzny tytuł Wicemistrza Polski Juniorów. Przez wiele lat trenował męskie drużyny piłkarskie m.in.: "Wisłę Puławy", "Hortex Ryki", "Garbarnię Kurów", "Zawiszę Garbów". Jak sam mówi:"lepiej pracuje się z kobietami, które tworzą w drużynie rodzinną atmosferę, chętnie uczestniczą w treningach, są ambitne i zdyscyplinowane".
Marzenia trenera na miniony sezon i plany urzeczywistniły się - jest pierwsze miejsce w II lidze i awans do I ligi. Ale są też kolejne plany, zamierzenia, przede wszystkim potrzeba skupienia dziewcząt grających w drużynie w Nałęczowie lub w pobliżu miejscowości, tak by mogły bez problemu trenować całą drużyną. Bo choć grają pod szyldem Nałęczowa tak naprawdę pochodzą z odległych miejscowości: Wisznic, Warszawy, Grodziska Mazowieckiego, Chełma, a nawet z Ukrainy. To bolączka dnia codziennego, jak i mała ilość piłek, brak siatki w bramce na treningach. Nałęczowski stadion ma idealne wymiary i świetnie utrzymaną murawę boiska, jednak jeszcze sporo pracy trzeba włożyć w to, by nie straszył zdezelowanymi ławkami i przypominał stadion z prawdziwego zdarzenia.
Jednak i na tym polu są postępy i z dnia na dzień stadion przy ul. Paderewskiego zmienia się. Ostatnio utwardzono wjazd, nadal trwa remont generalny i przebudowa dawnego baraku, w którym nałęczowskie kluby piłkarskie mają swoją siedzibę. A wszystko dzięki pieniądzom sponsorów, którym nie jest obojętny los piłki nożnej w wydaniu lokalnym, to również często pasjonaci tej dyscypliny sportu.
"Uzdrowisko Nałęczów" objęło swoim patronatem nałęczowskiego beniaminka - drużynę piłkarską kobiet i miejmy nadzieję, że dzięki temu będzie się ona prężnie rozwijać.
Dziewczynom należą się brawa za sukces i odpoczynek przed kolejnym zapewne cięższym sezonem. Póki, co z początkiem sierpnia drużyna wybiera się na dwutygodniowy obóz treningowy nad morze, by zregenerować siły, poprawić kondycję, bo początek sezonu piłkarskiego już w sierpniu. Wyjazd jest nagrodą za awans do ekstraklasy.
Gra w pierwszej lidze to zaszczyt, ale i ciężka praca nad formą, skutecznością. Zobaczymy, jak poradzą sobie nasze dziewczyny i już trzymajmy za nie kciuki.
B.MIŁA
Występujące w tym sezonie w barwach Cisów Nałęczów "Nałęczowianki": Bagińska Beata, Bakanat Magdalena, Binio Olga, Bisek Katarzyna, Chojnacka Justyna, Dąb Anna, Duma Marzena, Dzida Sylwia, Jamróz Dorota, Kanclerz Edyta ( bramkarka, zdobywczyni dwóch goli!), Kobus Aneta, Kozyra Andżelika, Krupa Renata, Paprocka Joanna ( kapitan drużyny, sędziuje na meczach), Prądnicka Dorota, Pycy Marika, Rubacha Karina, Samczuk Anna - wywalczyły awans do I Ligi.
Trener E. Marciniak liczy ciągle na nowe adeptki piłki nożnej w Nałęczowie. Chętne i lubiące grę w piłkę nożną dziewczęta mogą zgłaszać się do trenera pod nr tel. 8884615.
L.p. | Drużyna | Punkty | Bramki |
1. | Cisy Nałęczów | 53 | 150-21 |
2. | Delfinek Łuków | 44 | 156-18 |
3. | Tytan Wisznice | 31 | 40-38 |
4. | Kinga Krasnystaw | 20 | 37-132 |
5. | Leszko- Rosiczka Urszulin | 15 | 21-93 |
6. | Dystans Niedźwiada | 7 | 15-119 |