Dwór położony jest tuż za Parkiem Zdrojowym w otoczeniu starodrzewu. Jego historia rozpoczyna się z końcem XIX w. Wybudowany został bowiem prze inżyniera Michała Górskiego w latach 1884-84 na parterze po byłej gorzelni.
M. Górski to jedna z największych postaci w historii Nałęczowa. Był właścicielem posiadłości w Nałęczowie. Odstąpił Pałac po Małachowskich spółce utworzonej przez lekarzy Sybiraków i ziemian, którzy w 1880 r. otworzyli "Zakład Wodoleczniczy -Nałęczów". M. Górski urodził się w 1846 r. w Antoniowie na Podlasiu. Studiował w Szkole Głównej w Warszawie, a po jej zamknięciu przez władze carskie przeniósł się do Petersburga, do Instytutu Budowy Dróg i Mostów. Po studiach, w 1873 r. ożenił się w Warszawie z Anielą Melechinówną. Majątek, którego dorobił się uczciwą pracą budując drogi i mosty, gorzelnie i dwory na terenie Rosji, przeznaczył na zakup Nałęczowa, Antopola i Sadurek. Był też poważnym udziałowcem w spółce Zakład Leczniczy.
Parcelując ziemie wokół zakładu umożliwił budowę stylowych pensjonatów. Niektóre sam projektował. Państwo Górscy mieli sześcioro dzieci: Zofię, Zygmunta, Stefanię, Janin, Jerzego i Michała. Ich dziatwę uczyły znakomite osobistości Nałęczowa, m.in.: Faustyna Morzycka, Henryka Truszkowska, Stefan Żeromski. To właśnie we Dworze Górskich Żeromski pisał znane nowele: "Siłaczka", "Zmierzch". Nauczanie we dworze dotyczyło nic tylko dzieci Górskich. Wymienieni wyżej nauczyciele uczyli nieodpłatnie dziatwę ze wsi i służby folwarcznej. Były to dzieci m.in.: Tarków, Pochroniów, Brzozowskich, Mućków, Wielomskich, Zabiegłych, Jackowskich i Poniatowskich. Dwór w tamtych czasach stawał się szkołą ludową, na co Michał górski chętnie pozwalał, chociaż nic były to zajęcia legalne.
Górski zmarł w wyniku choroby w 1907 r. Córka Stefania wyszła za mąż za Tadeusza Sikorskiego i wyjechała do Rzeszowa. Janina po ukończeniu pensji w Warszawie studiowała rysunek i malarstwo u profesorów: Wojciecha Gersona, Miłosza Kotarbińskiego, Karola Tichego, Ferdynanda Ruszczyca i Konrada Krzyżanowskiego w Warszawie, a potem w szkołach Wiednia i Monachium. W 1912 r. wyszła za mąż za lekarza społecznika - Kazimierza Szokalskicgo, który przez wiele lat pracował w nałęczowskim Zakładzie Leczniczym.
Janina pasjonowała się pracą społeczną. Uczestniczyła w zakładaniu organizacji oświatowej "Światło" w 1906 r. wraz ze Stefanem Żeromskim. Była nawet prezesem tej organizacji. W "Ochronce" uczyła nałęczowskie dzieci rysunku i gry na pianinie. Jej uczniem był m.in. Adaś Żeromski. Jako malarka malowała portrety, pejzaże i martwe natury. Wojnę spędziła w Warszawie i Nałęczowie. W latach sześćdziesiątych byłem jej gościem w Warszawie i Nałęczowie. W 1967 r. zorganizowałem wystawę jej obrazów w Domu Kultury w Nałęczowie. Zmarła w 1974 r. Najstarsza córka M. Górskiego: Zofia, po ukończeniu pensji studiowała rysunek i malarstwo w Warszawie. Wiele podróżowała po Francji i Egipcie. Wyszła za mąż za byłego legionistę - Kremnickiego. To ona odziedziczyła po ojcu stary dwór i wynajmowała letnikom pokoje. Z tego się też tylko utrzymywała.
W 1958 r. miałem okazję poznać osobiście Panią Zofię Kremnicką. Wówczas to przywiodła mnie potrzeba poznania osobiście uczennic S. Żeromskiego i chęć poznania dziejów tej zacnej rodziny. Po 1944 r. nałęczowskie władze bezceremonialnie zasiedliły dwór przypadkowymi ludźmi lub dawnymi pracownikami dworu. Z chwilą otwarcia uzdrowiska pokoje otrzymywali pracownicy Uzdrowiska. Po śmierci Z. Kremnickiej spadkobiercy Górskich sprzedali Dwór wraz z otaczającym parkiem Fundacji Kółek Rolniczych w Nałęczowie.
Stefan Butryn