Należał do wielu organizacji społecznych. Po upadku powstania styczniowego otworzył salon, w którym w co drugi piątek zbierali się przedstawiciele literatury, nauki i sztuki. Gośćmi salonu byli: Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Fortunat Nowicki, Wacław Wernicki, Antoni Puławski i inni. Ów salon istniał od 1867 do 1914 roku.
Kilka lat po wskrzeszeniu uzdrowiska w Nałęczowie, dokładnie w 1884 roku, doktor Benni został przyjęty na członka Spółki Udziałowej Zakładu Leczniczego. To on namówił Bolesława Prusa, by zamiast do Zakopanego przyjechał na kurację do Nałęczowa. Od tej pory Prus, przez dwadzieścia osiem kolejnych lat odwiedzał Nałęczów, stał się jego sympatykiem i wielbicielem. Reklamował Nałęczów w prasie warszawskiej. Karol Benni przyjaźnił się też z Henrykiem Sienkiewiczem, który trzykrotnie odwiedził Nałęczów. Związki doktora Benniego z Nałęczowem wzmocniły się, gdy jego żona została właścicielką dwóch willi "Widok" i "Podgórze", z których pierwszą sprzedała po kilku latach. W pięknej willi " Podgórze", zbudowanej w stylu szwajcarskim, latem pani Ludwika prowadziła ekskluzywny pensjonat, a doktor Benni otwierał gabinet lekarski. Bywali u nich m.in: Henryk Sienkiewicz, Antoni Edward Odyniec, Jadwiga Łuszczewska (Deotyma), Jan Karłowicz. Doktor Karol Benni był jednym z założycieli Towarzystwa Przyjaciół Nałęczowa (1909), a także prezesem Towarzystwa Popierania Przemysłu Ludowego. Z jego inicjatywy wzniesiono okazały gmach szkolny w "Wąwozach" (dzisiejsza "Starówka"), który zaprojektował architekt Jan Koszczyc Witkiewicz. W 1910 roku istniały w tym budynku szkoły: zabawkarska, koszykarska, stolarska a rok później rzeźbiarska.
Karol Benni zmarł 20 lutego 1916 roku w Warszawie i tam został pochowany. Chcąc uczcić i uwiecznić pamięć swego zmarłego męża, Ludwika Benni ufundowała, obok willi "Podgórze", drewnianą kaplicę pod wezwaniem świętego Karola Boromeusza. Kaplica ta do dnia dzisiejszego służy kuracjuszom i mieszkańcom Nałęczowa.