Była to ostatnia odsłona tegorocznego cyklu wyścigów organizowanych przez Cezarego Zamanę i wpisany do Kalendarza Masters. TRASA Zawodnicy mieli do wyboru dwie trasy: Fit – liczącą 28km i Mega – 62km. Trasa była trudna technicznie i bardzo wydolnościowa, sporo zmian kierunków jazdy sporo podjazdów i zjazdów w tym jeden ok. 200 m o nachyleniu 13% (ściana - wiem to, startowałem na dystansie Fit). Suma przewyższeń wynosiła 500 m.
Na starcie, zlokalizowanym w parku zdrojowym, stanęło 65 zawodników na trasę Fit. Na dystansie mega 56 w tym dwie kobiety. Trasa wiodła aleją Grabową obok Starych Łazienek, al. Kasztanową, ul. Kolejową do ronda w Piotrowicach. Potem w prawo na Drzewce. Przy tzw. grubej lipie w prawo na Buchałowice i kolejno podjazd na Kurów. Na górze znowu w prawo,wąską drogą w kierunku Kolonii Bronice. Tam znowu w lewo na Kurów i w prawo znowu na Bronice i wspomniany podjazd. Dalej prosto w kierunku wytwórni wody Cisowianka i podjazd po kostce przez stylową bramę. Meta na szczycie górki (600m).
ZWYCIĘZCY NAŁĘCZOWIEGO ETAPU
Na dystansie Mega zwyciężył Dominik Omotek (Gatta Bike) z czasem 1:39,30. Drugi przyjechał Patryk Badura (Michelin team, Olsztyn) 1:39,30, a trzeci był Paweł Pyzikowski (LKK Lublin) 1:40,24. Startował również Cezary Zamana, który ukończył rywalizację na 5 miejscu z czasem 1:40,26. Na dystansie fit naszą gminę reprezentowało sześciu zawodników. Na 3 miejscu w kategorii open uplasował się Marcin Wąchała z czasem 47,44, 25 był Zbigniew Dadej BTR 51,02, ja, niżej podpisany - zająłem 50. miejsce, 58 Marcin Cur – Cisowianka, 60 Paweł Bujak i 63 Kamil Bujak. Siedmioosobową ekipę wystawiła Cisowianka. Średnia prędkość zwycięzcy na dystansie Fitto 35,2 km/h zaś ostatniego zaś 25,2km/h, natomiast na trasie Mega zwycięzca osiągnął średnią prędkość 37,4 km/h, a ostatni zawodnik 26,5km/h.
PODSUMOWANIE CYKLU
W Nałęczowie podsumowano cały cykl szosowego tour, który gościły wcześniej: Konstancin, Głowno, Łopuszna, Przasnysz, Rawa Mazowiecka. Wyłoniono zwycięzców cyklu. Na dystansie Fit tryumfował Maksymilian Błoński (Warszawa TRW Cloudware team), drugi uplasował się Michał Bańka (Poręba),trzecie miejsce zajął Damian Nickiewicz (Julianów Eskom-BSA protour). Na dystansie Mega klasyfikację wygrał Patryk Badura (Michelin team), drugie miejsce zajął Paweł Pyzikowski (LKK Lublin), trzeci był Jacek Sargalski – Szczuka KKS masters Brodnica.
WNIOSEK
Wszystko wskazuje na to, że Nałęczów znów będzie gospodarzem zawodów z cyklu Merida Mazowia MTB Cezarego Zamany, warto więc przygotowywać nie tylko formę i rower, ale i... drogi.
Tak... Jadąc w peletonie słyszałem komentarze na gorąco - pozytywne, trasa podobała się, ale... może zarządzającym drogami uda się na przyszły rok połatać tych parę dziur, które trochę psuły frajdę z jazdy.