Od roku Jaruś zmaga się z nowotworem kości w nóżce. Właśnie teraz, po długim wypełnionym cierpieniem i bardzo kosztownym leczeniu, narodziła się nadzieja... Chłopiec został zakwalifikowany do operacji wszczepienia implantu kości. Jednak operacja ta jest bardzo droga. Sam implant sprowadzany z Anglii kosztuje ok. 80.000. zł. W związku z tym zostało uruchomione konto na rzecz Jarka w PKO BP SA Nałęczów.
Informacja o chorobie Jarusia w krótkim czasie obiegła całą okolicę gminy Nałęczów. Liczyła się każda złotówka i czas... "Wiedziałam, że muszę coś zrobić, aby choć w najmniejszym stopniu pomóc temu dziecku." - opowiada pani Iwona Pawłocik inicjatorka i organizatorka akcji - "Pomysł na zorganizowanie aukcji na rzecz Jarusia podsunęła mi koleżanka z pracy. Podjęłam działanie i pierwsze kroki skierowałam do Dyrektora Gimnazjum w Piotrowicach Małych pana Waldemara Adamczyka, gdzie spotkałam się z całkowitym poparciem grona pedagogicznego. Następnie zwróciłam się do p. Renaty Koput dyrektor Szkoły Podstawowej w Drzewcach o pomoc w przygotowaniu prac na aukcję. Reakcja pani dyrektor była natychmiastowa. To zdopingowało mnie do prób dalszego włączania innych szkół w tę akcję pomocy: Gimnazjum w Sadurkach, a za sprawą pani Anny Bilińskiej - nauczycielki SP w Drzewcach, do akcji włączyły się szkoły podstawowe z Wąwolnicy i Karmaniowic. Wymienione szkoły przystąpiły do współpracy. Przygotowania do aukcji ruszyły pełną parą. Dzieci okazały się cudowne. Chciały ofiarować coś od siebie i w mgnieniu oka tworzyły stroiki wielkanocne, obrazki, serwetki. Dyrektor NOK p. Bogusława Gałat okazała nam wiele serca i bezinteresowną pomoc. Prezes NSRH p. Grzegorz Kobus również poparł naszą akcję i udostępnił stoisko w supermarkecie. Odetchnęłam z ulgą, spotykając się po raz kolejny z ludzką życzliwością".
Uczestniczące w akcji dzieci pracowały intensywnie, z pełną determinacją dla dobra sprawy. Skrupulatnie liczyły każdą wrzuconą do puszki złotówkę, która mogła pomóc Jarkowi. Ze sprzedaży stroików i ozdób wykonanych przez uczniów uzyskano 702 zł.
Kolejną akcję, zbierania pieniędzy na leczenie małego Jarka, przeprowadziły również uczennice Gimnazjum w Piotrowicach Małych, które po jednym z seansów filmu "Pasja" zebrały 178 zł. Wszystkie uzyskane na ten cel pieniądze zostały przelane na konto PKO BP SA w Nałęczowie. Nie jest to zawrotna suma, ale liczy się każda złotówka, każda pomoc...
To wielce budujące, że w naszej lokalnej społeczności są ludzie, którym nie są obojętne potrzeby i problemy innych. Uruchamiają oni lawinę pomocnych serc, angażując przy tym młode pokolenie. To ważna lekcja empatii, współpracy... bo jak apeluje p. Iwona: "Pamiętajmy, dzisiaj sprawa dotyczy Jarusia, jutro może to być inne dziecko! Bądźmy czujni na ludzkie nieszczęście! Razem możemy znacznie więcej!"
Póki co, mały Jarek jest w szpitalu, czeka na operację. Mamy nadzieję, że wszystko powiedzie się pomyślnie.
Wysłuchała i oprac. B.W.
Szczególnie serdeczne podziękowania składam dzieciom i młodzieży, które zaangażowały się w akcję "Dzieci - Dziecku": Kasi Piech, Justynie Łubkowskiej, Monice Kałdonek, Karolinie Ląkocy, Bartkowi Piechowi z III kl. Gimnazjum w Piotrowicach Małych; Agnieszce Wójtowicz, Krystianowi Pawłocikowi, Paulince Sikorze, Milenie Lenarciak, Ani Wrzos ze Szkoły Podstawowej w Drzewcach; Alicji Gołebiewskiej, Ilonie Pardyce, Oli Piech z II kl. Gimnazjum w Piotrowicach Małych; a także dyrektorom szkół: p. Waldemarowi Adamczykowi (Gimnazjum w Piotrowicach Małych), p. Renacie Koput (SP w Sadurkach), p. Piotrowi Zadorze (SP w Karmanowicach), p. Agacie Struskiej - Boruch (SP w Wąwolnicy), p. Jadwidze Majewskiej (Gimnazjum w Wąwolnicy), p. Jolancie Rybce (Gimnazjum w Sadurkach) oraz wszystkim osobom, które przyłączyły się do naszej akcji. Niestety, wielkim nietaktem z mojej strony, jako organizatora, było pominięcie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Nałęczowie oraz Szkoły Podstawowej w Piotrowicach Małych, z tego powodu chcę złożyć szczere przeprosiny na ręce dyrektorów tychże szkół. Mam nadzieję, że będziemy w przyszłości współpracować.
Iwona Pawłocik