Pragnął zobaczyć kotwicę, marzył o morzu, o miejscach nieodkrytych, niezbadanych, naturalnie rodziła się w nim ciekawość świata, ciekawość drugiego człowieka to było podglebie, fundamenty jego nieustannego rozwoju, budziła się także miłość do kraju rodzinnego, która kazała mu się włączyć w ruch, rodzinę skautowską Adama Małkowskiego.