Za jazdę "po pijaku" są konsekwencje: mandaty, utrata prawa jazdy, punkty karne i bezpłatna reklama w Internecie, w gronie kierowców po kielichu. To jednak nie odstrasza. Sprawa pijanych kierowców to jedno (i tu pole do popisu ma policja). Drugi problem tego uroczego zakątka to śmiecie, przybywające z dnia na dzień.
Kto posprząta? Dzień Ziemi minął, śmiecie są, a kuracjusze spacerując tu podziwiają "uroki" Nałęczowa.
B.W.