Ale nici z samorządu, bo dalej w projekcie czytamy: "prawo wykonywania zawodu dziennikarza przyznaje się osobie, która (...) wykazuje nienaganną postawę etyczną" i "odbyła staż zawodowy prowadzony przez właściwą okręgową radę dziennikarską.". Wg. tego projektu ani w Gazecie Nałęczowskiej, ani pewnie w żadnej innej lokalnej, nie ma ani jednego dziennikarza... Gdyby to "prawo" (a raczej "lewo") weszło w życie, musielibyśmy chyba oddać legitymacje dziennikarskie...
I po co panowie z SD RP wymyślają te wszystkie bzdury? Wszystko wyjaśnia jedno zdanie z projektu ustawy: "Izby dziennikarskie otrzymują z budżetu państwa środki finansowe na pokrycie kosztów działalności (...)"
Paweł Wałęcki