Napisane przez  red
19
Kwi
2009

Wstępniak, czyli świętujemy

Z okazji Wielkanocny zacytuję wierszyk poetki związanej na zawsze z Nałęczowem - Ewy Szelburg-Zarembiny. 10 kwietnia mija 110 rocznica jej urodzin. 

Każdego dnia jakaś rocznica, czyjeś święto - 5 kwietnia kolejna 100-latka p. Józefa Wójcik z Cynkowa świętowała w gronie najbliższych rocznicę urodzin. Były upominki od władz miasta, liczne gratulacje. 2 kwietnia od czterech lat urodziny obchodzi Hania, córeczka naszego karykaturzysty, ale i tego dnia od czterech lat wszystkie oczy zwrócone są na kamień papieski, rozbrzmiewa "Barka", symboliczne wycie syreny o 21.37. To odwieczne łączenie się życia i śmierci, powitania i pożegnania... Każdy rytuał, tradycja, którą obchodzimy wspólnie z bliskimi albo w gronie mieszkańców, wyznawców danej religii - jednoczy nas. Uroczystość to dla nas szczególny czas, niezwykły i jakoś tak łagodniejemy niczym baranki i wszystko wydaje się takie proste, oczywiste, ludzkie... 

Cukrowy baranek
Ma złociste różki.
Pilnuje pisanek
na łące z rzeżuszki.
A gdy nikt nie patrzy,
chorągiewką buja
i cichutko meczy
święte "Alleluja". 

Drodzy Czytelnicy, na kolejną naszą, wspólną Wielkanoc tradycyjne życzenia Wesołych Świąt oraz smacznego jajka i obfitego śmigusadyngusa! 

składa Wam
Cała Redakcja "Gazety Nałęczowskiej" 

(0 głosów)