- Początkowo otrzymaliśmy informację, że kierowca tuż po zdarzeniu uciekł z miejsca zdarzenia, jednak okazało się, że pobiegł do pobliskiego warsztatu po gaśnicę. Mężczyzna był trzeźwy, kierował należącym do klienta pojazdem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał – informuje rzecznik prasowy - Marcin Koper z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Nałęczowska OSP interweniowała w tej niecodziennej akcji.