Napisane przez  IW
23
Kwi
2012

Jesień życia

W jesieni życia jestem już.
Nie obcy jest mi los człowieku.
W myślach jest jeszcze trochę planów,
A życie z wolna mi ucieka.

Pragnę dogonić stracone lata,
Które minęły nie bez walki,
A życie wciąż mi figle płata
I zrywam się do walki.

Tak zaprawiona w trudzie dnia,
Przyjmuję ciosy w dobrej wierze.
Zmagam się dalej i wiarę mam,
Że marzeń mi los nie odbierze.

Wciąż czekam na zrządzenie nieba.
Wierzę, że nadszedł już ten czas.
Nadzieję mam, iż wątpić już nie trzeba,
Że dobry los połączy nas.

W szczęściu przeżyjmy jeszcze wiele.
Niezapomniane będą chwile te,
Bo dobry los pięknie nam życie ściele.
Szanujmy je i nieustannie kochajmy się.

autor: Irena Wójcik
(0 głosów)
Więcej w tej kategorii: « Jak szybko mijają lata ICE »