Napisane przez  ama
18
Paź
2007

1 z 14 - czyli, no kto chciał być dyrektorem

Pod koniec sierpnia rozstrzygnął się konkurs na dyrektora Nałęczowskiego Ośrodka Kultury. Dotychczasową dyrektor Bogusławę Gałat, która w nałęczowskiej kulturze przepracowała 42 lata, zastąpi Jadwiga Sawa-Bednarczyk z Nałęczowa. Tak zadecydowała sześcioosobowa komisja w składzie: Marta Kliczko, Anna Szczęsna, Urszula Borkowska, Andrzej Kozłowski, Mariusz Topolski, Andrzej Ćwiek. Komisja miała duży wybór na konkurs wpłynęło, aż 14 ofert konkursowych z różnych zakątków Lubelszczyzny w tym siedem z gminy Nałęczów.

O stanowisko dyrektora NOK ubiegali się również : Dorota Chudy z Nałęczowa, Ewelina Turkiewicz-Rejmak z Sadurek, Adam Bartoś z Lublina, Leszek Piotr Asyngier z Bychawy, Ewa Kaziród-Bień z Lublina, Ilona Lemierowska z Nałęczowa, Anna Szczeblewska z Lublin, Małgorzata Borowiak z Opola Lubelskiego, Izabella Włosek z Nałęczowa, Bogumiła Wartacz z Nałęczowa, Sławomir Księżak z Janowca, Katarzyna Kijewska z Nałęczowa, Stanisław Krusiński z Lublina.

Co sprawiło, że było, aż tylu chętnych? Zapewne niewygórowane wymagania. Od kandydata wymagano posiadania: wyższego wykształcenia, umiejętności kierowania zespołem, znajomości specyfikacji pracy w ośrodku kultury, umiejętności organizacyjno-menedżerskich, znajomości związanych z pozyskiwaniem środków UE, dobrego stanu zdrowia. Spróbować mógł każdy, kto spełniał te warunki i sprecyzował w programie swoją wizję funkcjonowania i rozwoju NOK.

Losy kandydatów ważyły się podczas indywidualnych rozmów kwalifikacyjnych (23-24.08.). Jedni zapewne zyskiwali dodatkowe punkty, bo umieli "sprzedać" swoje umiejętności, pomysły, inni tracili, bo pożarła ich trema albo okazało się, że nie byli nawet w NOK-u. Po ogłoszeniu wyników, trzynastu kandydatom pozostało przełknąć gorzką pigułkę porażki, pogratulować nowej dyrektorce NOK i liczyć na to, że ich dobre pomysły nie odejdą do lamusa.

(AMA)
(0 głosów)