Stoliki nakryte białymi obrusami, ozdobione gałązkami świerku, świecami, jabłkami, złoconymi orzechami ustawione w podkowę. Na centralnym miejscu - stolik dla gości.
Jesteśmy świadkami spotkania członków i sympatyków koła dramatycznego, dyrekcji i uczniów naszej szkoły z członkami Zespołu Koła Gospodyń Wiejskich z siedzibą w Bronicach.
Zaproszeni Państwo: Zofia Sołyga, Grażyna Kędra, Rozalia Kruk i Adam Kozak przybyli na nasze zaproszenie wraz z kierownikiem zespołu - p. Lucyną Chudy, by podzielić się z nami swoją wiedzą o tradycjach i obrzędach świątecznych, tych znanych i tych, które niestety odeszły w przeszłość, a kultywowane są właśnie przez KGW, który popularyzuje je podczas corocznych prezentacji zespołów ludowych. Pragniemy dowiedzieć się jak najwięcej o tradycjach tej ziemi "skąd nasz ród".
Członkowie koła teatralnego ubrani w typowe stroje ludowe - lubelskie, wypożyczone z Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury w Nałęczowie (serdecznie dziękujemy p. dyr. Bogusławie Gałat oraz p. Barbarze Adamczyk).
Wszystkich zebranych serdecznie wita prowadząca spotkanie para uczniów, którzy wcielili się w role gospodarzy. Nasi szczególni goście zajmują miejsce przy centralnie ustawionym stole.
Rozpoczyna się rozmowa o obrzędowości, tradycjach i magii zbliżających się Godów.
Opowiadają głównie zaproszone panie, wszak one pamiętają ze swojego dzieciństwa różne ciekawostki: o pierwszej gwiazdce, ilości potraw na wigilijnym stole, przesądach, gusłach i wierzeniach związanych z tym okresem. Dzieci uczestniczące w spotkaniu początkowo przysłuchują się z zaciekawieniem, by już po chwili poddać się nastrojowi i nawiązać dialog o sposobach współczesnego świętowania, dyskutować o podobieństwach i różnicach, które wynikają z rozwoju cywilizacyjnego. Każdy ma przecież swoją opowieść o świętach, tradycjach rodzinnych.
W czasie tego spotkania nie może zabraknąć śpiewu - panie chętnie intonują kilka kolęd, które są dzieciom mało znane. Potem wspólnie śpiewamy kolędę "Oj, maluśki". Dzielimy się opłatkiem z gośćmi, wszak "gość w dom - Bóg w dom" taka jest nasza niezaprzeczalna tradycja.
Prowadzący dziękują wszystkim za udział w spotkaniu, tym samym je zamykając.
Mam nadzieję, że taki sposób popularyzacji obrzędów i zwyczajów ludowych przyczyni się do jej ochrony od zapomnienia.
Katarzyna Kowalska - nauczyciel polonista