Napisane przez
red
Cztery zwycięstwa i dwie przegrane
Cisy rozpoczęły sezon w połowie sierpnia, w nieznacznie zmienionym składzie. Do zespołu w obecnym sezonie dołączyli nowi zawodnicy: Jarosław Golisz, Robert Ciszewski i Mirosław Furmanek. Dalej kontuzje leczą Piotr Ozga (poddał się teraz operacji kolana) i kapitan naszej drużyny Dariusz Pawłowski, który w drugiej połowie września będzie operowany za granicą - mówi trener Wojciech Chamerski.
15 sierpnia pierwszy mecz sezonu, z beniaminkiem Piaskovia Piaski zakończył się zwycięstwem "Cisów" 2:1. Bramki strzelili Kamil Dudek w 30 minucie i Andrzej Chlebowicz w 80 minucie.
18 sierpnia Cisy przegrały u siebie ze Świdniczanką Świdnik 0 : 3. "To był mecz, który do tej pory śni nam się po nocach" - mówi trener Chamerski. - "Przez całe 90 minut byliśmy przy piłce, praktycznie nie schodziliśmy z ich połowy boiska, ale Świdniczanie wyprowadzili trzy kontry i zdobyli trzy bramki"
24 sierpnia w Puławach Cisy wygrały z Puławiakiem 1: 0 po dobrym i twardym meczu w którym zespół wystąpił bez bramkarza (w bramce stanął zawodnik z pola - Piotr Garbacz). Dopiero po tym meczu kadrę Cisów zasilił były bramkarz POM Piotrowice Dariusz Misiurek.
1 września Cisy zagrały bardzo widowiskowy, zacięty mecz z Orłem Urzędów na własnym boisku. Mecz zakończył się remisem. Bramkę dla cisów strzelił w 65 minucie Piotr Knap.
4 września w Lublinie Cisy przegrały z Sygnałem Lublin 2:1. W 60 minucie bramkę strzelił Piotr Knap, ale żadna z pozostałych ok. siedmiu "stuprocentowych" okazji na zdobycie bramki nie zakończyła się skutecznym strzałem. "To się szybko zemściło - mówi trener Chamerski - w ostatnich 10 minutach straciliśmy dwie bramki".
8 września w Nałęczowie Cisy wygrał z POM Piotrowice 2:0. Mecz toczył się przez cały czas z przewagą Cisów, ale do przerwy nie przynosiło to efektów w postaci zdobytych bramek. Dopiero w drugiej połowie, w 60 minucie bramkę strzelił Kamil Dudek. Po utracie tej bramki goście odkryli się, chcąc doprowadzić do wyrównania - co ułatwiło zdobycie kolejnej bramki Cisom- w 80 minucie strzelił ją Piotr Grajewski.