Lecz stróże prawa, jakimi są funkcjonariusze Policji, mimo iż coraz skuteczniej walczą z przestępczością, to oczekują również na pomoc społeczności lokalnej. Dla poczucia bezpieczeństwa przeciętnego obywatela często zagrożeniem jest nieoświetlone podwórko, ciemna zdewastowana klatka schodowa, pijak pod drzwiami, awanturujący się sąsiad czy rozhukane dzieci pozostawione bez opieki, wybijające szyby, malujące napisy na ścianach, zaśmiecające nasze otoczenie, a nawet okradające nasze piwnice. Wobec takich zdarzeń nie jesteśmy bezradni, przecież nas ludzi przyzwoitych, praworządnych jest więcej.
To nie my powinniśmy się bać. Nie bójmy się reagować na akty wandalizmu i chuligaństwa występujące wokół nas. Powiadamiajmy odpowiednie służby o zauważonych nieprawidłowościach i zagrożeniach. Musimy nauczyć się wspomagać wzajemnie, tworzyć wspólną i jawną atmosferę potępienia wobec tych, którzy zagrażają naszej codziennej normalności.