Według Najwyższej Izby Kontroli Nałęczów i Krasnobród to najbardziej hałaśliwe uzdrowiska w Polsce. Z taką oceną nie zgadzają się samorządowcy, mieszkańcy i goście w miasteczkach. Burmistrz Krasnobrodu uważa, że raport jest nierzetelny. Burmistrz Nałęczowa uważa taką kontrolę za niepotrzebną, bo brak w niej zaleceń, które mogłyby poprawić stan hałasu. Samorząd ma swoje plany, jak ograniczyć hałas w mieście.
Największy hałas w uzdrowiskach generują samochody. Problemem Nałęczowa jest ruch na drogach wojewódzkich nr 830 i 826. Mimo to, zdaniem mieszkańców i gości, w Nałęczowie jest dość cicho.
Obie miejscowości w przyszłym roku będą musiały złożyć operaty uzdrowiskowe w Ministerstwie Zdrowia. W Nałęczowie jest już decyzja środowiskowa w sprawie budowy obwodnicy. Ponadto miasto chce stworzyć sieć roweru miejskiego i lepiej skomunikować centrum z dworcem. Władze Krasnobrodu natomiast zapewniają, że remont generującej hałas drogi rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Więcej informacji na stronie TVP Lublin