Napisane przez  red
09
Sty
2016

List do redakcji

Szanowna Pani!

Dziękuję Pani za list i przepraszam, że odpowiedź jest tak spóźniona, ale czekałam na obiecany egzemplarz „Gazety Nałęczowskiej”.

Niestety do tej pory nie dostałam go, więc postanowiłam – nie czekając dłużej – ustosunkować się do Pani zarzutów. Jest mi b. przykro, że Panie bibliotekarki czują się urażone, ale ja nie byłam świadoma, że Biblioteka jest na pierwszym piętrze i stad takie nieporozumienie. Nikt nie poradził mi, aby zasięgnąć tam informacji dotyczących Pomnika Partyzantów AK. Przepraszam wszystkie Panie bibliotekarki za niesłuszne podejrzenia, że któraś z Pań mogła nie wiedzieć o tym co działo się w Nałęczowie w 1945 roku!

Życzę całej ekipie owocnej pracy dla podnoszenia wiedzy i kultury w Nałęczowie, który był niegdyś rajem mojego dzieciństwa.

Serdecznie pozdrawiam Lucyna Perepeczko

(0 głosów)