W życiu Adama Mickiewicza (1798-1855) było odwrotnie, miał u kobiet powodzenie niezwykłe.
Ten temat podjęły studentki puławskiej fi lii Lubelskiego uniwersytetu Trzeciego Wieku, opracowując na podstawie licznych biografi i miniaturę teatralną pt. „Kobiety Mickiewicza”. Impulsem do jej powstania była wyprawa „Śladami Mickiewicza” po Litwie i Białorusi.
Miniatura składała się z portretów, pejzaży, obrazujących życie poety, a także utworów Fryderyka Chopina i Wojciecha Kilara. Przedstawiły ją w Pałacu Małachowskich 26.11. br. W 159. rocznicę śmierci Mickiewicza.
Adam Mickiewicz przeprowadzał się ponad 40 razy, co często miało związek z jego romansami. Autorki miniatury doliczyły się, aż siedemnastu kobiet, pod urokiem których był nasz wieszcz narodowy. Z lekcji języka polskiego wiemy tylko o wielkiej miłości do Maryli Wereszczakówny. W jego gościły trzy Karoliny: piękna doktoro- wa K. Kowalska, dziesięć lat młodsza K. Jaenisch, niewiele brakowało, by się z nią ożenił. Tak naprawdę kochał Karolinę Sobońską, swoje uczucia do niej wyraził w sonetach opiewających miłość idealną.
W Paryżu jak balsam działała na niego Ksawera Dybel, która, by go poznać porzuciła: dom, rodzinę i ojczyznę. W wieku 36 lat ożenił się z prześliczną, czarnooką Celiną, córką słynnej pianistki Marii Szymanowskiej. Z Celiną miał sześcioro dzieci.
Gdy w ostatnich godzinach życia zapytano go, czy nie chce czegoś przekazać swoim dzieciom, odparł: „Niech się kochają – zawsze”.
Miniaturę teatralną obejrzeli i z zainteresowaniem wysłuchali licznie przybyli kuracjusze i ja – słuchaczka Uniwersytetu Trzeciego Wieku.