W ostatnim numerze „Gazety Nałęczowskiej podniesiona została sprawa funkcjonowania Ochronki, zbudowanej, jak wiemy, staraniem Żeromskiego, w gruncie rzeczy za jego własne pieniądze, pochodzące z honorarium za „Dzieje grzechu”. Padło stwierdzenie powołujące się na „testament Żeromskiego”, jakoby obecna funkcja tej placówki nie miała nic wspólnego z ostatnią wolą Pisarza.