Zumbę czyli połączenie elementów tańców latiano z fitnessem wymyślił na początku lat 90. u biegłego wieku Alberto „beto” Perez (1970), kolombijczyk z pochodzenia, tancerz, choreograf. Układał choreografię dla kilku piosenkarek m.in. Shakiry (Waka Waka). Jak to zwykle bywa, powstanie tej formy ruchu było dziełem przypadku… Pewnego razu prowadząc zajęcia z aerobiku (o tym w następnych numerach) zapomniał kaset (wtedy jeszcze słuchało się kaset) z muzyką, a miał przy sobie jedynie kasetę z muzyką latynoską. Musiał zaimprowizować i to było to! Pomysł chwycił. Nowa forma aktywności szybko zdobywała rzesze zwolenników. Połączenie kroków tanecznych: hip-hopu, soca, samby, salsy, merengę, sztuk walki, a nawet tańca brzucha uf i zrobiło się gorąco). Sesja treningowa trwa godzinę zaczyna się rozgrzewką trening właściwy i kończy się rozciąganiem pracuje dużo grup mięśniowych dolnej,górnej,połowy ciała zajęcia mają charakter interwałowo arebowy. W czasie godzinnej sesji treningowej można spalić do 1000 kal i przy okazji nieźle się spocić wiem bo sam próbowałem mnie się podoba polecam właśnie wbrew poziomom to nie są tylko zajęcia dla pań- chociaż byłem jedynym panem (nie taki diabeł straszny jak go malują ) trzeba łamać stereotypy, można poprawić kondycję zrzucić parę kilo nauczyć się tańczyć i podbudować psychikę trening zumby można uprawiać w każdym wieku od 6-106 lat świadczy o tym fakt, że zumbę trenowała Shakira będą w ciąży tak że praktycznie nie ma żadnych przeciwwskazań liczy się tylko dobra zabawa i to żeby się trochę spocić. Zajęcia odbywają się 2 razy w tygodniu we wtorki i czwartki od godz. 18:00w sali NOK instruktorką Mileną Murat-Malec prowadzi je w bardzo przyjemny sposób – bezstresowo, czyli gra muzyka, ekipa tańczy, światła błyskają.