Z POCZTU LUDZI NAŁĘCZOWA
Michał Elwiro Andriolli (1836-1893) - wybitny malarz i rysownik; ilustrator dzieł A. Mickiewicza i J. Słowackiego, przebywał w Nałęczowie kilkakrotnie nie jako kuracjusz lecz jako artysta. Zapewne nie przypuszczał, iż tu w cieniu nałęczowskich drzew spędzi ostatnie dni swego życia.
Kim byli ci ludzie, założyciele Zakładu Leczniczego "Nałęczów", ich przyjaciele i koledzy, których łączyła idea walki o niepodległość Ojczyzny i martyrologia zesłania i syberyjskiej katorgi?
Kim byli lekarze - Sybiracy, którzy stworzyli nowy Nałęczów?
Wprowadzili go - goszcząc w uzdrowisku wybitnych pisarzy i artystów - na karty dziejów kultury umysłowej porozbiorowej Polski. Stworzyli tutaj podwaliny pod znaczący w Lubelskiem ośrodek myśli niepodległościowej i ruchu narodowowyzwoleńczego.
Pewnego razu zobaczyłem w internecie niezwykłą serię rysunków, o niezwykłej delikatności, pełnych wdzięku, wykonanych tuszem, z precyzją przedstawiających pałace i wille Nałęczowa.
Narysowane obiekty to wille i dworki budowane sto lat temu, a nawet więcej, w stylach barokowym, włoskim, angielskim, szwajcarskim i zakopiańskim, które obecnie pięknie prezentują się w krajobrazie Nałęczowa.
Przyznaję, że mnie zainteresowała uroda owych grafik.
Klub Haftu "Ziemianka" otrzymał zaproszenie do przygotowania świątecznej wystawy haftów w Słupsku. W dniach 28.III - 2.IV na Pomorzu przebywała czteroosobowa grupa nałęczowian, której zadaniem było dowieźć na miejsce eksponaty oraz przygotować prezentację. Podróż sfinansował Nałęczowski Ośrodek Kultury, pozostałe koszty uczestnicy wyprawy ponieśli sami.