przejazd kolejowy + nieuwaga + pociąg = WYPADEK
Kolejny już raz doświadczam, że naszym życiem rządzi przypadek, czy jak kto woli przeznaczenie. Wszystko zdarzyło się 14 października - w poniedziałek. Zmęczona po całym dniu musiałam jeszcze wrócić z Lublina.